Podatek cyfrowy rozwiązaniem globalnym a nie lokalnym
6 listopada 2019 roku w „Świetlicy Wolności” odbył się okrągły stół poświęcony tematyce podatku cyfrowego i ewentualnym konsekwencjom realizacji pomysłu wdrożenia go w Polsce. Wydarzenie zostało zorganizowane przez Warsaw Enterprise Institute, think tank Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, oraz Americans for Tax Reform, waszyngtońską organizację od ponad 30 lat walczącą o prawa podatników.
Wydarzenie rozpoczęło się od prezentacji Andreasa Hellmanna, który w ATR zajmuje się międzynarodowym prawem podatkowym, w tym również podatkiem od usług cyfrowych. Po krótkim przedstawieniu organizacji, którą reprezentuje, opisał on pokrótce historię pomysłu podatku cyfrowego.
– Propozycjami wprowadzenia podatku cyfrowego, Francja, Czechy, czy Polska próbują ominąć międzynarodowe reguły podlegania jurysdykcji podatkowej – stwierdził – Marzeniem każdego polityka jest opodatkowanie ludzi, którzy nie mają żadnego wpływu na jego wybór.
Następnie, przedstawiciel ATR przedstawił sytuację obecną w zakresie popularności pomysłu podatku cyfrowego oraz negatywnie ocenił samą koncepcję, wskazując że danina ta ostatecznie obciąża konsumentów.
– Danina wprowadziłaby ogromne finansowe obciążenie dla firm świadczących usługi cyfrowe (w dużej mierze amerykańskie), co doprowadziłoby do zwiększenia cen dla konsumentów w państwach europejskich – podkreślił – Podatek cyfrowy to ogromne zagrożenie dla konkurencji, innowacji, a także amerykańskiego i europejskiego wzrostu gospodarczego.
Po wystąpieniu A. Hellmanna głos zabrał Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który zaprezentował najnowszy dokument ZPP, czyli Business Paper zatytułowany „Podatek cyfrowy i zagrożenia z niego wynikające”. Podkreślił, że rozwój narzędzi cyfrowych nie powinien doprowadzać do prób tworzenia sektorowych rozwiązań podatkowych.
– Skoro międzynarodowe korporacje są opodatkowane w sposób nieskuteczny, to należy zastanowić się nad systemowymi zmianami, a nie projektować przepisy dotyczące jedynie wybranych branż – stwierdził – Zwłaszcza, że jak wynika z dostępnych badań, niejednokrotnie przedstawiciele „tradycyjnego” biznesu płacą stosunkowo niższe podatki dochodowe, niż podmioty z branży cyfrowej. Dlaczego więc to tych drugich miałaby obciążać jakakolwiek dodatkowa danina?
W obu prezentacjach podkreślono, że nad wypracowaniem rozwiązań dotyczących opodatkowania cyfrowej gospodarki pracowały bądź pracują organizacje międzynarodowe, takie jak Unia Europejska i OECD. Samodzielne inicjatywy pojedynczych państw w tym zakresie nie przysługują się rozwiązaniu problemu w skali globalnej, zaś z punktu widzenia firm są kłopotliwe z uwagi na chaos, który generują.
Po wygłoszonych prezentacjach głos zabrał prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski, który otworzył dyskusję ekspercką w ramach okrągłego stołu. Stwierdził, że w tej chwili trudno jest jakkolwiek wyodrębnić gospodarkę cyfrową, bo narzędzia cyfrowe i Internet stają się coraz bardziej powszechnymi narzędziami wykorzystywanymi przy prowadzeniu działalności gospodarczej.
– Projektowanie rozwiązań wyłącznie dla „gospodarki cyfrowej” jest złym posunięciem, bo trudno tę branżę zdefiniować, co przyznaje samo OECD. Nie ulega wątpliwości, że podatek cyfrowy to po prostu kolejny pomysł na to, jak wyciągnąć od obywateli jeszcze więcej pieniędzy w podatkach – zaznaczył – Przykład francuski doskonale pokazuje, że grupą najbardziej obciążoną wprowadzeniem tej daniny są właśnie konsumenci, a pośrednio jej koszty ponoszą również mniejsze firmy korzystające z rozwiązań cyfrowych.
Zaproszeni do udziału w okrągłym stole eksperci, przedstawiciele biznesu oraz ministerstw, dyskutowali następnie o koncepcji podatku cyfrowego, doświadczeniach międzynarodowych oraz potencjalnych skutkach wprowadzenia tej daniny w Polsce.
Warsaw Enterprise Institute Zdjęcie:Pexels