„Młoda Białoruś” – najnowszy dokument tylko w Playerze
„Młoda Białoruś” to wstrząsający obraz młodych ludzi, którzy po ucieczce z kraju represji szukają swojego miejsca w świecie. Film dokumentalny, który zdobył uznanie publiczności podczas tegorocznej edycji festiwalu WAWTCHDOCS, już od 6 stycznia będzie dostępny w serwisie player.pl
Już od kilku lat filmy dokumentalne stanowią integralną część oferty programowej Playera, która z tygodnia na tydzień się powiększa. Tym razem wzbogaci ją materiał przygotowany przez reporterów „Superwizjera” – „Młoda Białoruś”.
Obraz miał swoją premierę miesiąc temu podczas tegorocznej edycji festiwalu WATCHDOCS, gdzie zdobył nagrodę publiczności.
Młodzi Białorusini – zmuszeni do emigracji po brutalnym zduszeniu antyrządowych protestów jesienią 2020 roku – nie poddają się. Tak jak bohater filmu, prezenter kanału NEXTA, który uciekł z kraju i próbuje odnaleźć się w nowej, polskiej rzeczywistości. Ale trudno jest żyć w rozkroku.
Życie Andrieja to z jednej strony hiphop, tatuaże i imprezy, a z drugiej nostalgia, poczucie beznadziei i coraz gorsze informacje z Białorusi, które codziennie przekazuje na antenie. Czy pokolenie młodych ludzi, tak mocno doświadczonych przez traumę klęski wolnościowego zrywu i milicyjnych represji odnajdzie w sobie siłę by dalej walczyć o demokrację? Jak ich sytuację zmieni rosyjska inwazja na Ukrainę, w której ich kraj bierze udział u boku agresora?
To film o tym, jak walczyć o wolną ojczyznę, kiedy zostało się z niej wygnanym. Przed tym dylematem stoją młodzi Białorusini, którzy znaleźli azyl w Polsce. To przejmujący zapis walki o prawdę o dyktaturze, ale też studium wejścia w dorosłe życie, szukania stabilizacji, pielęgnowania własnych pasji – mówi Jarosław Jabrzyk, redaktor naczelny „Superwizjera” oraz producent filmu.
Mamy bardzo wiele pomysłów i tematów. W zespole Superwizjera jest wielu doświadczonych i uznanych reporterów. Bardzo często sprawy, nad którymi pracujemy wymagają dłuższej, bardziej dokumentalnej formy. Realizowanie takich projektów dla Playera to także szansa na dotarcie z dziennikarskimi treściami do szerszej publiczności, która ogląda treści w internecie” – uzupełnia Jarosław Jabrzyk.
TVN/Zdjęcie główne: TVN/Wideo:YouTube