Netflix wyłącza współdzielenie. Tanie konto z Telegrama może stanowić zagrożenie
O tych zmianach mówiło się od dawna. Netflix oficjalnie poinformował użytkowników o braku możliwości współdzielenia konta z osobami spoza gospodarstwa domowego.
Już teraz część współużytkowników szuka rozwiązania w darknecie i nielegalnych ogłoszeniach z tanią subskrypcją. To zagrożenie – uczulają eksperci firmy Check Point Research.
„Twoje konto Netflix jest przeznaczone do użytku w obrębie jednego gospodarstwa domowego. Wszystkie mieszkające w tym gospodarstwie domowym osoby mogą korzystać z serwisu Netflix bez względu na miejsce pobytu – w domu, poza domem czy na urlopie – i skorzystać z nowych funkcji, takich jak 'Przenieś profil’ oraz 'Zarządzaj dostępem i urządzeniami’” – taką informację w ostatnich dniach otrzymali polscy użytkownicy czołowej platformy streamingowej.
Do tej pory możliwość współdzielenia kont była silnym atutem amerykańskiego giganta, z usług którego korzysta ok. 12 milionów polskich użytkowników.
W Hiszpanii w pierwszym kwartale roku z subskrypcji Netflixa zrezygnowało około miliona osób. W Polsce jak na razie nie udokumentowano tak silnego trendu, jednak na forach internetowych spore grono użytkowników zapowiada rezygnację.
Na taką sytuację przygotowani są cyberprzestępcy, którzy na darknetowych forach oraz kanałach Telegram przedstawiają oferty taniego abonamentu.
Analitycy firmy Check Point Research odkryli kanały Telegram powiązane z portalami cyberprzestępczymi, oferujące dostęp do miesięcznego planu Premium Netflix za jedyne 190 rupii indyjskich, czyli nieco ponad 2 euro.
Kanały te promują „pełną skuteczność i legalność dostępu”, aby zachęcić potencjalnych nabywców. Eksperci cyberbezpieczeństwa przestrzegają jednak przed korzystaniem z tego typu nielegalnych usług.
– Większość z oferowanych kont jest uzyskiwana ze złamanych danych uwierzytelniających lub naruszonych kont. W rezultacie cyberprzestępcy mogą oferować znacznie obniżone ceny, czerpiąc pełne zyski bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów – wyjaśnia Wojciech Głażewski, country manager firmy Check Point Software w Polsce.
Czarny rynek rządzi się swoimi prawami, wg których wygrywa silniejsza lub sprytniejsza strona. Analitycy Check Pointa natrafili na przypadki, w których użytkownikom nie udało się uzyskać dostępu lub dostęp został zablokowany po kilku dniach, tygodniach, ewentualnie miesiącach.
– Cyberprzestępcy często wykorzystują potrzeby i oczekiwania użytkowników, dopasowując swoje ataki do bieżących trendów. Podobnie jak w przypadku każdej innej domeny, należy pamiętać, że jeśli oferta wydaje się zbyt piękna, aby była prawdziwa, prawdopodobnie tak jest. Zmniejszenie popytu jest skutecznym sposobem przeciwdziałania nielegalnej sprzedaży w darknecie – dodaje ekspert Check Pointa.
Specjaliści bezpieczeństwa sieciowego zwracają uwagę, że zagrożeni są również uczciwi użytkownicy, posiadający oficjalne płatne konta. Sugerują oni stosowanie się do kilku istotnych zasad bezpieczeństwa haseł, które pomogą w uniknięciu nieautoryzowanego użycia konta:
Długie i różnorodne hasła: Zwiększ złożoność hasła, wykorzystując kombinację od 14 do 16 znaków zawierających różne litery (duże i małe litery), symbole i cyfry.
Zapadające w pamięć, ale trudne do odgadnięcia: unikaj używania danych osobowych, takich jak data urodzin, imiona własne lub członków rodziny, lub łatwo dostępnych informacji. To, co może być łatwe dla użytkownika, jest również dostępne dla cyberprzestępców.
Unikalne hasła: Unikaj ponownego używania haseł na różnych kontach. Jeśli cyberprzestępca złamie jedno hasło, uzyskuje nieograniczony dostęp do wszystkich innych zarejestrowanych usług, co prowadzi do poważniejszych szkód. Rozważ użycie menedżera haseł do bezpiecznego przechowywania haseł i zarządzania nimi.
Zachowaj prywatność haseł: Nigdy nie udostępniaj nikomu haseł ani nie przechowuj ich w pobliżu komputera, w tym plików cyfrowych. Wykorzystaj narzędzia menedżera haseł do bezpiecznego przechowywania.
Check Point Software